Korale do liczenia w pudełku skarbów

Kto powiedział, że życie jest nudne i szare? Dzieci wykonały w domu tor przeszkód, a potem go przechodziły. Potem starszak musiał się przygotowywać do sprawdzianu, więc żona zajęła się młodszakiem i społem wykonali korale do liczenia. Zabawa była przednia, a syn postanowił, iż włoży tę wspaniałą rzecz do noworocznego pudełka skarbów.

#EOF

Wszystko dla dziadków

Dzieci przygotowały w tym tygodniu teatrzyk dla babci i dziadka. Wspaniale było na nie patrzeć, gdy odgrywały swoje role. Poza tym częstowały tym, za czym dorośli raczej nie przepadają: paluszkami, batonikami zbożowymi ze stewią (robionymi przez żonę) itp. Na szczęście sytuację uratowaliśmy my – dorośli. W końcu się do czegoś przydaliśmy 😉

Nowy Rok zaczyna się pomyślnie. Dostałem ofertę pracy w Szwecji, ale chyba ją odrzucę. Chociaż tam pewnie nie miałbym takich problemów z przedszkolem dla dziecka. Oczywiście dalej otrzymuję wiadomości na maila o kolejnych zmianach terminu. Na szczęście niebawem dziecko będzie uczęszczać do takiego, z jakiego moja żona jest zadowolona. Chodzi o edukację daltońską. To właśnie plan daltoński w domu wprowadziła małżonka. Dotyczył on nie tylko samej nauki, ale i obowiązków domowych. I jak dotąd się sprawdza. Tak jak to, że w sobotę i niedzielę, gdy jesteśmy w domu, staramy się mówić po angielsku i oglądać np. bajki w języku angielskim z napisami angielskimi. Zwłaszcza młodszy syn szybko rozpoczął swoją przyjaźń z obcym językiem. Zawsze warto znać inny język, ale mając duży szacunek do języka ojczystego.

Jeszcze trochę i pewnie wszystko się poukłada. A na razie dzieckiem zajmuje się nieoceniona pani T.

#EOF

Fotografia i kino

Dzisiaj Kris nauczył się, jak ze starego papieru, wykonać drugi. Młodszy był z żoną, ciocią i wujkiem EM – tak go nazywa – oglądać wystawę fotograficzną. Później dzieci zostaną z sąsiadką, a my w czwórkę wybierzemy się do kina. W końcu nie zawsze przyjeżdżają do nas znajomi znad morza 🙂

#EOF

Gra w teatrzyk

Dzisiaj żona robiła z dziećmi rękawiczki z materiałów, a z rękawiczek kukiełki. Potem zagrali w teatrzyk, scenariusz napisała na szybko dzisiaj po rannych ćwiczeniach. Potem dzieci zajęły się same teatrzykiem. Jakie one historie wymyślają, to aż szok. Wiedzieliście, że bohater może, ratując drugiego na morzu, pożreć wieloryba? Szkoda, że nie wiedział o tym Pinokio 🙂

#EOF

Czas na regenerację

Dzieci pod opieką rodziny, a my ze znajomymi wyjechaliśmy sobie na pięć dni do Zakopanego.

Tęsknimy za dzieciakami, ale już niedługo… i nie tylko one, ale i praca, praca, praca.

#EOF