Doświadczenia biologiczne

Eksperyment fasolki wykonany. Dzieci same zasadziły i same prowadziły ten eksperyment. Dla starszego to już drugi raz, ale dla młodszego to coś nowego. Widział już jak rośnie szczypiorek z cebuli czy jak rośnie rzeżucha, ale fasola – tego jeszcze dla niego nie było.

Starszy wziął z apteczki kompres niejałowy, wymył słoik po dżemie, wziął gumki recepturki i ziarenko fasoli. Nie poprzestał tylko na tym. Użył kolejnego takiego samego zestawu dla porównania. Krótko mówiąc, zabawił się w naukowca.

Synowie postawili pytania dotyczące badania, potem hipotezę, scharakteryzowali grupy kontrolne, opisali przebieg doświadczenia, a skończyli na wynikach i wnioskach. Spłycając, światło słoneczne ma wpływ na rozwój fasoli, ale ważniejszym czynnikiem jest temperatura, czyli ich hipoteza się sprawdziła. Mogli to przewidzieć dzięki doświadczeniu z rzeżuchą, gdyż to wtedy wywnioskowali, że ta rzeżucha, która nie miała dostępu do promieni słonecznych, pobierała tlen ze znajdującymi się w nim substancjami i przez to przybrała żółtą barwę. I wówczas najważniejsza okazała się temperatura – w cieple rozwijała się szybciej.

#EOF

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *