Kordi i jego mamcia opowiedzieli nam wspaniałą historię o fornalach na folwarku.
Jeden z nich uratował źrebię przed plebsem, gdyż w porę zareagował i je odciągnął z drogi. Wzburzony nowymi pomysłami szlachty tłum ukazywał swoje niezadowolenie. W końcu kto chciałby płacić większą daninę czy pracować dla właściciela ziemi bez dnia wytchnienia? Czym jednak zawiniło to maleństwo? Nie zasłużyło na stratowanie, w związku z tym musiał pojawić się wybawiciel 🙂
Mniejsza o dokładną treść opowiadania, podobał mi się pomysł i jego realizacja. Będę przekonywał do takiej aktywności umysłowej nawet siebie, choć powątpiewam w mój geniusz literacki, a i mówcą nie jestem doskonałym. Co tam! Poćwiczyć mogę.
#EOF